Wspólne zdjęcie uczestników marszu na orientację
19 października 2013 r. w Centrum Szkolenia Logistyki w Grupie odbyły się XXVIi Mistrzostwa Centrum szkolenia Logistyki w Marszach na Orientację. Nasz zespół szkół wystawił zespoły w 3 kategoriach wiekowych: TP – grupy początkujące (2 drużyny), TD – grupy dziecięce (6 drużyn) i TM – grupy młodzieżowe (3 drużyny). W zależności o kategorii wiekowych drużyny pokonywały inne długości tras z użyciem coraz bardziej utrudnionych w czytaniu map. Szczególnie trudno było na trasie TM, gdzie mapy były już niepełne. W tym miejscu warto podkreślić, że marsze na orientację są dyscypliną turystyki kwalifikowanej, a podstawową zasadą tej formy uprawiania turystyki jest odnalezienie w terenie, punktów naniesionych na mapę, którą uczestnicy marszu na jego starcie otrzymują od organizatora. Podczas tego typu imprezy uczestnik uczy się i rozwija umiejętność pracy z mapą, kompasem oraz przyrządami kreślarskimi. W przeciwieństwie do biegów na orientację, w marszach liczy się w pierwszej kolejności dokładność pokonania trasy. I na to stawialiśmy przygotowując się do tej imprezy.
Na zajęciach koła historycznego w naszym gimnazjum realizowane są treści z historii regionalnej w ramach programu autorskiego „Sympatycy historii”. Poza formami stacjonarnymi, na których uczestnicy koła historycznego poznają dzieje naszego miasta jest miejsce na bezpośredni kontakt z historią poprzez zwiedzanie miejsc ważnych dla naszej regionalnej tożsamości. Dla historii okupacyjnej Grudziądza taką „pozycja obowiązkową” jest Izba Pamięci Narodowej w Gimnazjum nr 7 w Grudziądzu. W czasie okupacji hitlerowskiej w budynku tej szkoły mieściła się siedziba gestapo – zbrodniczej instytucji państwa niemieckiego. Dziś znajduje się tam izba pamięci męczeństwa polskiego narodu, szczególnie dla ludności Grudziądza i okolicznych miejscowości, dla których pobyt w siedzibie grudziądzkiego gestapo oznaczał początek gehenny, której koniec mógł mieć miejsce już tu, na „ławie śmierci”. Na uczestnikach koła historycznego to miejsce zrobiło duże wrażenie , które zwykle zawierało się w pytaniach :” Jak do czegoś podobnego mogło dojść ?” , „Dlaczego jedni ludzie robili drugim ludziom takie straszne rzeczy?”.
Dopełnieniem tej wycieczki była wizyta pod pomnikiem pomordowanych 10 zakładników - pierwszych ofiar hitlerowskiego terroru w Grudziądzu z października 1939r..
Paweł Górecki
Wrażenia uczniów
Moje wrażenia
"Wycieczka do muzeum Martyrologii w Grudziądzu utkwiła mi w pamięci. To co tam zobaczyłam to była tylko namiastka tego co działo się w całej Polsce i świecie. Myślę, że nie można sobie wyobrazić, jak żyło się w czasach wojny.
Niewinni i dobrzy ludzie byli oddzielani od swoich rodzin i domu oraz wywożeni do obozów i więzień. Żyli tam w ciężkich warunkach, niewygodzie. Byli tam zmuszani do ciężkich prac, głodzeni i przesłuchiwani. Przesłuchanie takie miało formę torturowania więźnia tak długo, aż nie powie on wszystkiego, co wie. Kiedy więźniowie stawali się bezużyteczni i zaczynali przeszkadzać, gładzono ich na wiele okrutnych sposobów.
Jednak tego typu przemoc nie była stosowana tylko w zamkniętych ośrodkach hitlerowskich, ale także na ulicach. Łapali ludzi i rozstrzeliwali ich, lub zabierali do ośrodków. Nie było można czuć się bezpiecznym nawet we własnym domu, gdzie w każdej chwili mogli wejść Niemcy. Nie szanowali niczego. Niszczyli wszystko, co im wpadło w ręce.
Każdy człowiek żył w nieustannym strachu, że może nie doczekać jutra. Doświadczał bólu fizycznego, jak i psychicznego. Obawiali się, że mogą nie zobaczyć już więcej swoich bliskich i nie wrócić do domu.
Wciąż nie rozumiem, jak jeden Adolf Hitler mógł przekonać tylu ludzi, aby krzywdzili innych. Rodziny takie same jak ich. Dlaczego z chciwości bliźni zabijał bliźniego ? Czy gdy bezduszny Niemiec bijący kobietę w ciąży choć raz nie pomyślał, że to mogłaby być jego żona ? Czy gdy kazał 5-latkowi odwrócić się twarzą do ściany, by zaraz odebrać mu życie, nie pomyślał o swoim synku ?
Oczywiście nie każdy Niemiec był zły. Niektórym sprawiało to przyjemność, innym było to obojętne jednak wielu po prostu wykonywało swoje rozkazy, niekoniecznie z chęcią.
Tak naprawdę nikt z nas nie może się domyśleć jak ciężko było ludziom podczas wojny. Jednak wiem jedno. Nigdy nie chciałabym tego doświadczyć."
Natalia Niebojewska
14 października, w Dzień Edukacji Narodowej, uczniowie klas czwartych naszej szkoły zostali oficjalnie przyjęci w poczet uczniów klas starszych. Jednak zanim to nastąpiło, zostali oni poddani otrzęsinom.
Zwyczaj ten wywodzi się ze średniowiecza i polega na poddawaniu kandydata na żaka żartobliwym próbom. Nasi żacy na początku musieli rozwiązać test z ortografii i tabliczki mnożenia. Kolejne próby to zaśpiewanie piosenki, rzucanie rzutkami do tarczy (bystre oko zawsze się przyda w czasie ściągania na klasówkach), skakanie w workach i bieg z jajkiem na łyżce (jajka zastąpiono piłeczkami pingpongowymi, aby uniknąć przykrych wypadków). Uczniowie pomyślnie przeszli wszystkie próby, a na koniec złożyli przyrzeczenie i zostali przyjęci w poczet żaków naszej wspaniałej szkoły.
10 października 2013 r. nastąpiło rozstrzygnięcie międzyszkolnego konkursu plastycznego pt. „Turniej Żużlowy o Puchar Prezydenta Grudziądza” Komisja zdecydowała, aby wyróżnić ex aequo trzy prace. Są to prace: Nikoli Saworskiej (Szkoła Podstawowa nr 11 kl. IV b),Martyny Rujner (Szkoła Podstawowa Nr 3, kl. IVa) oraz Martyny Ślizga (Szkoła Podstawowa Nr 2, kl. V).
Dziękujemy wszystkim, którzy podzielili się swoimi przyborami szkolnymi z uboższymi kolegami i koleżankami. Dary przekazaliśmy indywidualnym osobom potrzebującym oraz zanieśliśmy do świetlicy szkolnej, socjoterapeutycznej i parafialnej.
Czytaj więcej: Podsumowanie zbiórki przyborów szkolnych zorganizowanej przez Szkolne Koło Caritas