BIP SP11

Font Size

SCREEN

Profile

Layout

Menu Style

Cpanel
NASZ ZESPÓŁ SZKÓŁ
Nasz zespół szkół jest edukacyjną wspólnotą dzieci, rodziców i nauczycieli. Cieszymy się sobą i cieszymy się nauką! To naprawdę jest możliwe! Razem z naszym patronem Janem Heweliuszem wędrujemy po kraju, świecie i kosmosie szukając tego co mądre, piękne i dobre. Nasi uczniowie są jedyni i niepowtarzalni, a rodzice doskonale współpracują ze szkołą.
ZDOBYWANIE WIEDZY
Osiągamy wyniki wyższe niż średnie województwa i kraju. Pracuje u nas doskonała kadra pedagogiczna. Nasi uczniowie uczą się języka niemieckiego i angielskiego już od IV klasy. Funkcjonują liczne zajęcia pogłębiające wiedzę i umiejętności. Mamy skuteczny system badania osiągnięć uczniów. Jesteśmy zawsze dostępni dla uczniów i rodziców.
ZABAWA I ZDROWIE
Nuda - to nasz wspólny szkolny wróg. Dlatego wspólnie muzykujemy, śpiewamy, tańczymy, malujemy, recytujemy, chodzimy na rajdy, bawimy się w teatr, surfujemy po Internecie, redagujemy własną gazetę, jesteśmy potęgą w atrakcyjności oferty zajęć dodatkowych. Działają u nas aż trzy kluby sportowe. U nas każdy może zostać gwiazdą, bo każdy ma talent, a my go odkryjemy!
EKOLOGIA
Realizujemy projekty ekologiczne, zdrowotne i profilaktyczne. Tylko u nas corocznie bawimy się podczas Ekofestynu i Dniu dla zdrowia. Świat jest piękny i czeka na swoich odkrywców! Edukacja może być radością - tylko w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Grudziądzu ! Posiadamy jako jedyna szkoła w Grudziądzu Zielony Certyfikat Jakości.
BEZPIECZEŃSTWO I POSTAWA OBYWATELSKA
Realizujemy przez nas opracowane Procedury bezpieczeństwa uczniów. Posiadamy monitoring wewnętrzny i zewnętrzny. Wyróżnia nas patriotyczna postawa, uczenie samorządności oraz postaw obywatelskich. Dzięki współpracy z licznymi organizacjami znajdujemy przyjaciół zarówno wśród wojska, organizacji i stowarzyszeń kombatanckich, jak i wśród rodziców i absolwentów szkoły. Realizujemy projekty pod Patronatem Prezydenta RP i Prezydenta Miasta Grudziądza.
NOWOCZESNOŚĆ I TECHNOLOGIE
Posiadamy nowoczesne pracownie informatyczne i tablice multimedialne. Technologie informacyjno-komunikacyjne pozwalają osiągnąć lepsze wyniki w nauce i bardziej angażować uczniów w proces edukacyjny na zajęciach lekcyjnych i pozalekcyjnych. Realizujemy hasło, iż komputer służy człowiekowi a nie na odwrót. Uczymy bezpiecznego korzystania z Internetu.

Zielona Szkoła

PIERWSZY AKAPIT(2)W dniach 8 – 19 maja 49 uczniów naszej szkoły od klasy IV do III gimnazjum wyjechało na Zieloną Szkołę do Włoch. Opiekę sprawowali nauczyciele: p. Małgorzata Binder, p. Hanna Matus, p. Hanna Figura, p. Witold Zygadlewicz i p. Adrian Woźniak – kierownik wycieczki.

Wyjazd nastąpił w godzinach popołudniowych. Około 18.00, po wcześniejszym upchnięciu bagaży i zajęciu miejsc, wyruszyliśmy na południe. Podróż, mimo iż trwała niemal całą dobę, minęła szczęśliwie i wesoło. O jej sprawny przebieg dbał pilot firmy Buksa Travel. Droga przez Czechy, Austrię do Włoch zapewniła też piękne widoki. Nie sposób nie wspomnieć tu o Alpach, które swoimi ośnieżonymi szczytami wzbudzały powszechny zachwyt. Kto tylko mógł wyciągał telefon i pstrykał dziesiątki zdjęć. Atrakcją okazała się też noc w autokarze z szerokim wachlarzem poduszek i kocyków. We wtorek 9 maja byliśmy już na miejscu. Zameldowaliśmy się w hotelu Meeting w Bellaria Igea Marina, oddalonym jakieś 300 metrów od wybrzeża Adriatyku. Bellaria – jak dowiedzieliśmy się na miejscu, oznacza piękne i świeże powietrze. Po rozlokowaniu się w pokojach, udaliśmy się jeszcze na spacer po mieście i pyszne lody, które zaskoczyły nas ogromnym bogactwem smaków. W tym dniu uczniowie otrzymali też swoje pierwsze zadanie – wykonanie wizytówki na drzwi. O tym jak kreatywni są nasi uczniowie świadczy galeria zdjęć, prezentująca dorobek artystyczny naszych podopiecznych.

10 maja to trochę luźniejszy dzień po podróży. Po śniadaniu uczniowie zmierzyli się z zadaniami z matematyki, przygotowanymi przez nasze panie. Otrzymali także karty ze słownictwem z języka angielskiego oraz informacje geograficzne na temat Włoch. Praca pochłonęła sporą część przedpołudnia i wieczór. Był to też dzień sportowo – rekreacyjny. Spragnieni słońca wyprawiliśmy się na plażę. Ogłosiliśmy konkurs na najładniejszy zamek z piasku, budowa którego wciągnęła niemal wszystkich, zatarła granice wieku i była źródłem radości. Mistrzem okazał się Tomek Wolentarski, który pracował nad swoją budowlą aż do ostatniej chwili. Wyłonienie najładniejszego było bardzo trudne, bo wszyscy wykazali się zdolnościami architektonicznymi i pomysłowością. Do tego jeszcze stworzyli zabawne historie mieszkańców zamku i jego pochodzenia, wykazując się wiedzą z historii i literatury. Dzień ten upłynął też pod znakiem zajęć sportowych z piłką. Ulubioną zabawą okazała się gra w dwa ognie.

11 maja przygotowaliśmy dla naszych uczniów zadania z zakresu historii, religii i techniki. Były one związane tematycznie ze zbliżającymi się wycieczkami i zasadami poruszania się po drodze. Zadbaliśmy też o rozwijanie sprawności fizycznej i zaplanowaliśmy zajęcia sportowe na plaży. Po obiedzie wybraliśmy się na wycieczkę do położonej niedaleko wypoczynkowej miejscowości Rimini. Ma ona ciekawą historię sięgającą czasów starożytnych. Z zabytkowych obiektów zobaczyliśmy Most Tyberiusza i Łuk Augusta. Podczas spaceru uczniowie szlifowali też swoje umiejętności językowe, otrzymując kolejne zadania od nauczycieli języków obcych. Zadania te były praktykowane podczas każdego wyjścia w teren, gdyż była to wyjątkowa okazja doskonalenia umiejętności komunikacyjnych w tak interaktywnej formie. Nie zabrakło też wyprawy na plażę, a ponieważ dość mocno wiało mogliśmy podziwiać wzburzony Adriatyk. Plaże, sprawiające wrażenie niekończących się, zachęcają do spaceru i zbierania muszelek. Wieczór to kończenie zadań przydzielonych na ten dzień i relaks po męczącym dniu. Dla chętnych hotel zapewnił stół tenisowy i piłkarzyki.

12 maja, przygotowując zadania, zapewniliśmy naszym uczniom spore wyzwanie. Stało się to za sprawą fizyki, języka niemieckiego i ortografii. Rebusy, łamigłówki, krzyżówki…lubiane przez każdego formy pracy. Zadania te zajęły sporo czasu, więc przed obiadem zaplanowaliśmy tylko na spacer na plażę. Po obiedzie postanowiliśmy zwiedzić miejscowość, w której się zatrzymaliśmy. Okazało się, że i tu nie brakuje ciekawych obiektów. Miejscowość jest podzielona przez kanał na dwie części - Bellaria i Igea Marina, a łączy je most. To turystyczne miasto nad Morzem Adriatyckim posiada deptak, mnóstwo sklepów i kawiarni. Z zabytkowych obiektów zobaczyliśmy Wieżę Saraceńską z XVII wieku. Wieczorem udaliśmy się na plażę, aby pograć w dwa ognie i rozkoszować się ciepłymi powiewami wiatru.

13 maja nadszedł czas na pierwszą wycieczkę fakultatywną. Celem było San Marino, malowniczo położone na górze Tytana państewko z pięknymi widokami. Przewodnik pokazał nam średniowieczną zabudowę - Bramę św. Franciszka, Bazylikę św. Marina Plac Rządowy i baszty na skale. Najwięcej wrażeń dostarczył pobyt na tarasie widokowym i podziwianie okolicy. Również sama podróż upłynęła pod znakiem atrakcji – piękne widoki i specyficzny sposób poruszania się włoskich kierowców po drodze. Pozostałym zapewnialiśmy gry edukacyjne i quizy. Wieczorem chętni uczniowie wybrali się na mszę odprawioną w języku włoskim. Pozostali mogli przejść się na plażę albo wziąć udział w turnieju tenisa stołowego, którego zwycięzcą okazał się Jakub Sałatowski.

14 maja, niedziela….ten dzień zapamiętamy na długo. Niemal cała grupa udała się do Mirabilandii. To ogromne wesołe miasteczko, ponad 50 atrakcji – karuzele, zjeżdżalnie wodne, mrożące krew w żyłach kolejki górskie poruszające się z prędkością 120 km/h, pokazy i wiele, wiele innych atrakcji, których nawet nie sposób wymienić. Bawili się tu wszyscy świetnie, niezależnie od wieku, a radość z zabawy stała się także udziałem opiekunów. Oznaczeni pomarańczowymi chustkami rzucaliśmy się w oczy w każdym zakątku parku. Emocje były tak wielkie, że w tym dniu nie sposób było rozmawiać o czymś innym. Ci, którzy pozostali w hotelu, po grach i zabawach edukacyjnych odpoczywali na plaży.

15 maja nadszedł dzień wycieczki do Rzymu i Watykanu. Wczesna godzina wyjazdu zmusiła wszystkich do opuszczenia łóżek około 3.00 w nocy. Kilkugodzinna droga była okazją do drzemki lub podziwiania widoków. Miasto zwiedzaliśmy przemieszczając się metrem lub pociągiem. W stolicy jest wiele miejsc godnych zobaczenia. My mieliśmy okazję podziwiać Schody Hiszpańskie, Panteon, Fontannę di Trevi, Ołtarz Narodu, Colosseum i Forum Rzymskie. Wizyta w Rzymie nie może obyć się bez zwiedzenia Watykanu, który zajmuje powierzchnię 0,44 km² Odwiedziliśmy Bazylikę św. Piotra. Znajduje się tu między innymi Pieta, Grób św. Jana Pawła II, Kaplica Najświętszego Sakramentu, grób św. Piotra, Ołtarz Papieski. Warto też było podnieść głowę by zobaczyć Kopułę. Ciekawym miejscem okazał się plac Campo di Fiori z charakterystycznym włoskim rynkiem. Zobaczyliśmy też zakład krawiecki Barbiconi, który specjalizuje się w szyciu szat dla papieża. Uczniowie, którzy pozostali w hotelu zajmowali się grami przyrodniczo- edukacyjnymi i wyprawą do San Mauro.

16 maja to dzień odpoczynku, który zdominowały gry i zabawy rekreacyjno–sportowe. Po obiedzie wybraliśmy się do oddalonego o 5 km San Mauro. W jedną stronę szliśmy plażą, kojąc duszę szumem fal i wygrzewając się w promieniach słońca. Droga powrotna wiodła urokliwymi uliczkami, oddającymi charakter tych nadmorskich kurortów. W tym dniu odbyła się też druga edycja tenisowego turnieju. Tym razem spośród 12 zawodników najlepszy okazał się p. Adrian Woźniak.

17 maja czekała na nas wycieczka do Wenecji. Jest to przepiękne miasto masek, karnawału i gondolierów o specyficznym klimacie. Tu pierwszą atrakcją okazał się 1,5-godzinny rejs statkiem. Płynąc w niewielkiej odległości od wybrzeża, podziwialiśmy piękne widoki. Pan przewodnik, gawędziarz ze sporą domieszką poczucia humoru, pokazał nam Plac i Bazylikę św. Marka, Pałac Dożów, Most Westchnień i liczne budowle nad Kanałem Grande. Na każdym kroku napotykaliśmy tłumy turystów z różnych państw. Ci, którzy pozostali w hotelu oddali się rekreacji na świeżym powietrzu i grom planszowym.

18 maja nadszedł czas wyjazdu. Żal było odjeżdżać…Nawet z pewną ulgą przyjęta została zmiana godziny wyjazdu z porannej na popołudniową. Oznaczało to jeszcze kilka godzin w tym przepięknym miejscu. Cóż zatem pozostało? Otóż lody…tak na pożegnanie. A potem tylko 1600 km w nowiutkim autokarze marki MAN i w końcu w domu. Podróż minęła jak zwykle szybciej, a przed szkołą czekali już stęsknieni rodzice.

Na zakończenia warto wspomnieć, że w hotelu czekali mili w życzliwi pracownicy, służący pomocą w każdej kwestii. Posiłki do wyboru z kuchni włoskiej lub polskiej. Można było skosztować makaronu z różnorodnymi sosami, pizzy, ale też naleśników czy zup. Nasza młodzież pozostawia po sobie dobrą opinię, jest zżyta i potrafi się bawić. Z pewnością ten wyjazd pozostanie na długo w pamięci, a jak był udany świadczą gorące prośby do pana kierowcy o zawrócenie w Mniszku i powrót do Włoch.

Tekst – Hanna Figura

Korekta i zdjęcia - Adrian Woźniak