10/24 2019

Zwiedzaliśmy Ratusz i inne zabytki w Grudziądzu – łącząc ruch na świeżym powietrzu z pogłębianiem wiedzy o historii naszego miasta.

20191021 144436               Pilastry, stiuk, medaliony , sklepienia zwierciadlane z lunetami, sztukateria, malarstwo iluzjonistyczne to pojęcia z dziedziny architektury dla wielu dorosłych trudne, a nawet obce. Dzięki zorganizowanemu 21 października 2019 r., w ramach kółka historycznego zwiedzaniu zabytków Grudziądza można było zobaczyć na własne oczy wymienione wyżej elementy i podszkolić się ze znajomości tych trudnych pojęć architektonicznych.

Głównym celem był Ratusz, a w nim refektarz - prezentująca się najokazalej sala w grudziądzkiej siedzibie władz miasta. Nazwa tej sali nawiązuje do przeszłości i pierwotnego przeznaczenia tego budynku, będącego dawną siedzibą zakonu jezuitów. Refektarz pełnił funkcję sali jadalnej, w której zakonnicy spożywali wspólnie posiłki. Dziś natomiast, ta najlepiej w całym kolegium pojezuickim ,ozdobiona sala, pełni funkcje reprezentacyjną, w której władze naszego miasta przyjmują znamienitych gości. Spacerując po korytarzach ratusza mogli też zapoznać się z historią kolegium jezuickiego, przejść do spichrzy, by podziwiać same spichrza, jak i widoki z okien na błonia i na ulicę Spichrzową. Weszliśmy także do Sali obrad grudziądzkiej Rady Miasta. Uczestnicy zwiedzania mogli zasiąść za stołem prezydium lub stanąć za mównicą. Kto wie, czy w przyszłości nie będą tam pełnoprawnymi uczestnikami sesji Rady Miasta?

Zwiedzanie nie zakończyło się po opuszczeniu gościnnych pomieszczeń Ratusza. Kolejnym punktem spaceru, którego celem było poznanie zabytków naszego miasta była Góra Zamkowa, spichrza , północna część starego miasta (dawna Brama Łasińska), Plac Miłośników Astronomii (wyjaśnienie związku postaci Mikołaja Kopernika z naszym miastem), Rynek (co na nim było, które kamienice są najstarsze), klasztor benedyktynek (obecnie muzeum), Brama Wodna oraz fragment płd-wsch. murów miejskich z wieżyczką wodociągową.

                Pogoda nam dopisała, co też miało wpływ na to, że spacer ulicami starego Grudziądza był bardzo udany, do tego stopnia, że jest wola kontynuowaniapodobnych wycieczek w niedalekiej przyszłości.

Paweł Górecki