|
|
WIADOMOŚCI
|
1 marca – Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
(1, 3.03.2013) |
W piątek, 1 marca 2013 r. uczniowie
Gimnazjum nr 1 wraz z opiekunami:
Grażyną Redmer i Pawłem Góreckim
udali się do kina „Helios” na film „Syberiada
polska”. Akurat w tym dniu przypada
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy
Wyklętych” - święto państwowe -
poświęcone pamięci żołnierzy
antykomunistycznego i
niepodległościowego podziemia.
Obchody święta zapoczątkował w roku 2010 Prezydent RP
ś.p. Lech Kaczyński.
„Dzień ten jest wyrazem hołdu
dla żołnierzy drugiej konspiracji za
świadectwo męstwa, niezłomnej
postawy patriotycznej i przywiązania
do tradycji patriotycznych, za krew
przelaną w obronie Ojczyzny.
Narodowy Dzień pamięci "Żołnierzy
Wyklętych" to także wyraz hołdu
licznym społecznościom lokalnym,
których patriotyzm i stała gotowość
ofiar na rzecz idei
niepodległościowej pozwoliły na
kontynuację oporu na długie lata.”
Żołnierze Wyklęci to ci, którzy nie poddali się
sowieckiemu okupantowi. Dowódców,
żołnierzy, kapłanów i działaczy
politycznych, a także harcerzy i
uczniów – czekały represje, często
wieloletnie wyroki, a czasem śmierć.
Do 1955 roku wykonano ok. 4,5 tys. z
pośród ponad 8 tys. orzeczonych kar
śmierci. W walkach z narzuconą
władzą sowiecką w PRL-u w latach
1944-1956 zginęło ponad 20 tys.
„Żołnierzy Wyklętych”.
Poniekąd tematyka filmu dotykająca bolesnych wydarzeń z
historii Polaków zesłanych w głąb
Związku Sowieckiego na początku II
wojny światowej różni się od
tragicznych losów Żołnierzy
Wyklętych, którzy pomimo
beznadziejnej sytuacji
międzynarodowej dla sprawy polskiej,
postanowili dalej prowadzić
nierówną walkę z nowym wrogiem
przybyłym ze wschodu. Pomimo różnic
są jednak wspólne elementy: koszmar
wojny i okupacji, oraz ten sam
ciemiężca: władza komunistyczna z
jej zbrodniczą ideologią. W
przypadku filmu był nim okupant
sowiecki, w przypadku „Żołnierzy
Wyklętych” - moskiewscy namiestnicy
przysłani do Polski , wspierani
przez sowiecki aparat terroru.
Oglądając gehennę naszych rodaków
deportowanych w głąb Związku
Sowieckiego mogliśmy choć trochę
poprzez analogię wyobrazić sobie
koszmar przeżyć „Żołnierzy
Wyklętych”…
W niedzielę, 3 marca 2013 r. w kościele pw.
Niepokalanego Serca Najśw. Marii
Panny przy ul. Mickiewicza w
Grudziądzu została odprawiona msza w
intencji Ojczyzny i Żołnierzy
Wyklętych, podczas której nastąpiło
odsłonięcie i poświęcenie tablicy
upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych:
mjr Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka”,
sanitariuszkę Danutę Siedzikówną ps.
„Inka” oraz sierż. Józefa Franczaka
ps. „Lalek”, w której uczestniczył
nauczyciel historii Paweł Górecki.
Paweł Górecki
Wrażenia uczniów
Dnia
1.03.2013 r. uczniowie Gimnazjum nr
1 w Grudziądzu wybrali się do kina
„Helios” na film historyczny "Syberiada
polska".
Film przedstawia losy Polaków w czasie II wojny
światowej, którzy zostali
deportowani na Syberię. Głównymi
bohaterami "Syberiady polskiej''
jest rodzina Dolinów. Reżyserem
filmu jest Janusz Zaorski.
Akcja filmu rozpoczyna się 1 września 1939 r., sceną,
kiedy dwoje młodych ludzi beztrosko
kąpie się w jeziorze, i w tym samym
momencie kończy się sielanka, bowiem
na ich oczach zostaje zbombardowany
pobliski most. Dnia 17 września 1939
r. rozpoczyna się inwazja ZSRR na
Polskę, której konsekwencją jest
deportacja rodziny Dolinów na
Syberię. Tam komendant obozu
informuje Jana Dolinę, że nienawidzi
Polaków, ponieważ zabili jego ojca.
Nasi rodacy muszą walczyć o
przetrwanie. Nie mają żadnych szans,
aby stamtąd uciec. Są zmęczeni
pracą, cierpią głód, nie mają na nic
czasu. Wraz z przyjściem wiosny
umiera na tyfus żona Jana Doliny. W
filmie pojawia się również wiele
innych postaci, m.in. Irena, w
której zakochuje się żołnierz
sowiecki, przydzielony do pilnowania
przesiedleńców. Irena zostaje jego
kochanką, aby pomóc przeżyć swoim
dzieciom oraz innym Polakom. Kobieta
dostaje pracę w kuchni oraz zeszyty
i ołówki dla wszystkich dzieci.
Dzieci naucza Cenia - przyjaciółka
Stasia Doliny, syna Jana Doliny oraz
ojciec Sylwii. Uczą ich polskich
wierszy, co wkrótce wychodzi na jaw
i zostają zesłani do łagru. Moim
zdaniem film jest naprawdę godny
szacunku. Dzięki niemu możemy
dostrzec jak ciężko pracowali nasi
rodacy, aby przeżyć. Nie poddawali
się, podziwiam ich za tą wytrwałość.
Film warty obejrzenia, doprowadził
mnie do łez.
Natalia Janz
|
|